poniedziałek, 30 grudnia 2013

Dolina Kościeliska w nowym ujęciu

Tak teraz wygląda Dolina Kościeliska po przejściu Orkanu "Ksawery" (skąd oni biorą te nazwy?). Zapach żywicy jeszcze wszędzie unosi się w powietrzu.





 doliczyliśmy się 80-ciu słoi  - lat...:(
 niektóre szklaki są kompletnie odcięte












 poklatkowo - rzut pierwszą napotkaną śnieżką...:/


na szczęście zachodnia część doliny pozostała nietknięta...:)



środa, 25 grudnia 2013

prezenty_lubimy

uhhh... w tym roku wigilia była strasznie napięta i nerwowa. Zaprezentowałam pełen zestaw dań świątecznych i zdecydowanie nie polubiłam przebywania w kuchni. Podobno jaka wigilia taki cały rok, więc my na przekór temu pokażemy, że właśnie, że nie ...:P Za prezenty bardzo dziękujemy Mikołajowi i delektujemy się świętami dalej organizując sobie wieczór filmowy i niech to nie będzie Kevin sam...;-)


stoku drżyj...:)



 łapiemy oddech...:)

niedziela, 8 grudnia 2013

optymistycznie

Zima niechciana już przyszła i to z mocnym wichrowym akcentem. Dzisiaj wreszcie wyszło słońce i można było pójść na dłuższy spacer nie obawiając się ewentualnych powiewów Orkana. Przed nami czas napięć przedświątecznych liczymy jednak na cud wzajemnego zrozumienia. Końcówka roku mi dopiekła dlatego niech ten 2013 już mija, naprawdę pożegnam go bez żalu...:)

















viva la Pologne