niedziela, 22 lipca 2012
niedziela, 15 lipca 2012
sobota, 14 lipca 2012
niedziela, 8 lipca 2012
mój jednodniowy weekend u bosmana...:)
udaje buraczka, jestem miejscami purpurowo-czerwona i paruje ze mnie ciepło...:) nie planowałam takiej opalenizny...;)
do odważnych świat należy...:)
co tu zrobić żeby było chłodniej...:)
do odważnych świat należy...:)
co tu zrobić żeby było chłodniej...:)
czwartek, 5 lipca 2012
uff jak gorąco...:)
Lubię ciepłe dni do 25 stopni, powyżej 30 robię się agresywna....;-) Ostatni weekend był rowerkowo - wodnym. Okazało się, że nawet woda nie przyniosła ochłodzenia była zupowa...:/ Te upały i praca mnie wykańczają i naprawdę odliczam już dni do wolnego. Następny mój weekend będzie jednodniowy, ale i tak się cieszę...:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)