środa, 7 października 2015

Czas na Kretę...!

Ciekawe czy też tak macie - wsiadacie do samolotu i  jesteście przekonani, że coś tym razem pójdzie nie tak? Ja tak miewam niestety i drinki mi tutaj wcale nie pomagają...;-) Kiedy już dolatywaliśmy do Chanii okazało się, że nie możemy wylądować bo jest tłok na lotnisku - jaki tłok...? Miałam w głowie tylko jedno - samolot ma natychmiast wylądować ! Ponieważ widoczność była naprawdę dobra pilot postanowił zrobić małego bączka nad Kretą. Dobrze, że nie mam choroby lokomocyjnej bo bączek był naprawdę zakrętaśny a widoooki achhhh... cudeńko...! 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz