Po wyjściu z Wąwozu Samaria czeka prawdziwa nagroda morze libijskie - i to jest coś niesamowitego. Po żmudnej przeprawie można wejść do gorącej wody (myślę, że spokojnie miała z 30 stopni) i odpocząć, przy czym pływając nadal wciąż podziwia się góry. Ludzi malutko bo dotrzeć tutaj można jedynie od strony wąwozu albo statkiem. Wracaliśmy o zachodzie słońca morze spokojne. BOSKO BOSKO... W odczuciu mentalnym najlepsza przygoda Ever...:)
Obowiązkowo rakija...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz